Fotografia Glamour - Fotografika
  • Krótka historia fotografii. Część 21
  • 18 Lip. 2019

Fotografia Glamour

Masowość mediów, które w drugiej dekadzie XX wieku na dobre stały się częścią codziennego życia, niosła ze sobą rozbudzone apetyty. Zaczęto tworzyć lifestyle’owe magazyny, rozkręcało się Hollywood, pojawiały się pierwsze gwiazdy, a wraz z nimi rodziła się potrzeba zobaczenia jeszcze więcej. Na skutek silnych inspiracji przemysłem filmowym i coraz poważniejszymi wydawnictwami drukowanymi pojawiła się także fotografia glamour. Zmysłowa, seksowna, prezentowała masom styl życia, o którym najczęściej mogły pomarzyć.

KLUCZOWI TWÓRCY FOTOGRAFII GLAMOUR:

Edward Steichen, Cecil Beaton, Clarence Sinclair Bull, Ruth Harriet Louise, Slim Aarons, Eve Arnold, Richard Avedon, Annie Leibovitz

Fotografia glamour bywa dziś bardzo często mylona z fotografią modową. To zapewne kwestia stylizacji i utożsamiania tego gatunku choćby ze słynnymi portretami gwiazd pokroju Marilyn Monroe. Jeszcze w jej czasach termin ten traktowano jednak jako eufemistyczne określenie pornografii! Wszystko za sprawą wyzywających ujęć i silnego seksualizowania przekazu. W przeciwieństwie do porno fotografia glamour nie wymagała co prawda nagości – nie jest ona jednak obca sesjom w tej estetyce.

Dość zaskakujący może być fakt, że pierwsza fotografia glamour datowana jest na 1864 rok. Trudno co prawda zdjęcia Sarah Bernhardt autorstwa Nadara nazwać wyzywającymi, ale w tamtym okresie inaczej na to patrzono. Choć subtelne, odsłaniające zaledwie ramiona i fragment dekoltu, zdecydowanie wpisywały się one w nurt, który jeszcze nie powstał. A wszystko przez banał: piękno zawsze świetnie się sprzedawało. Gdy dołożono do tego odpowiednią otoczkę – ciekawe stylizacje, głośne nazwiska, wyzywające pozy – okazało się to kluczem do sukcesu. Po tym, jak w 1913 roku uruchomiono „Vanity Fair”, na rynku prasowym zaczęły pojawiać się kolejne lifestyle’owe tytuły. Już kilkadziesiąt lat później to one miały zadbać o to, by kolorowa fotografia zaczęła powoli wygryzać monochromię. Do tego doszło kino, które w zawrotnym tempie budowało swoją popularność, co rusz prezentując światu nowe gwiazdeczki – młode, piękne, głodne sukcesu. Naturalnym było więc, że publika oczekiwała więcej i więcej.

Protoplaści celebrytów i pierwsze gwiazdy filmowe miały świadomość, jak działa popularność – już wówczas kino czerpało zyski z niemożliwych do spełnienia pragnień fanów. Jednym z pionierów fotograficznych sesji w Hollywood był Edward Steichen. Jego prace łączyły w sobie nieco abstrakcyjności z bardzo sugestywnymi ujęciami jak w portrecie Glorii Swanson z 1924. Fotografia glamour stale nabierała na sile. Niebawem śladem Steichena ruszyli Clarence Sinclair Bull, Cecil Beaton, George Hurrell czy Ruth Harriet Louise – pierwsza kobieta-fotograf w Hollywood. Później konwencją w pamiętny sposób bawili się również Slim Aarons i Eve Arnold, dzięki którym fotografia glamour zyskała nowe oblicze.

Dość zaskakujący może być fakt, że pierwsza fotografia glamour datowana jest na 1864 rok. Trudno co prawda zdjęcia Sarah Bernhardt autorstwa Nadara nazwać wyzywającymi, ale w tamtym okresie inaczej na to patrzono. Choć subtelne, odsłaniające zaledwie ramiona i fragment dekoltu, zdecydowanie wpisywały się one w nurt, który jeszcze nie powstał. A wszystko przez banał: piękno zawsze świetnie się sprzedawało. Gdy dołożono do tego odpowiednią otoczkę – ciekawe stylizacje, głośne nazwiska, wyzywające pozy – okazało się to kluczem do sukcesu. Po tym, jak w 1913 roku uruchomiono „Vanity Fair”, na rynku prasowym zaczęły pojawiać się kolejne lifestyle’owe tytuły. Już kilkadziesiąt lat później to one miały zadbać o to, by kolorowa fotografia zaczęła powoli wygryzać monochromię. Do tego doszło kino, które w zawrotnym tempie budowało swoją popularność, co rusz prezentując światu nowe gwiazdeczki – młode, piękne, głodne sukcesu. Naturalnym było więc, że publika oczekiwała więcej i więcej.

Protoplaści celebrytów i pierwsze gwiazdy filmowe miały świadomość, jak działa popularność – już wówczas kino czerpało zyski z niemożliwych do spełnienia pragnień fanów. Jednym z pionierów fotograficznych sesji w Hollywood był Edward Steichen. Jego prace łączyły w sobie nieco abstrakcyjności z bardzo sugestywnymi ujęciami jak w portrecie Glorii Swanson z 1924. Fotografia glamour stale nabierała na sile. Niebawem śladem Steichena ruszyli Clarence Sinclair Bull, Cecil Beaton, George Hurrell czy Ruth Harriet Louise – pierwsza kobieta-fotograf w Hollywood. Później konwencją w pamiętny sposób bawili się również Slim Aarons i Eve Arnold, dzięki którym fotografia glamour zyskała nowe oblicze.

Galeria
AUTOR: Annie Leibovitz
AUTOR: Nadar
AUTOR: Richard Avedon
AUTOR: Slim Aarons
AUTOR: Richard Avedon
AUTOR: Slim Aarons
AUTOR: Ruth Harriet Louise
AUTOR: Annie Leibovitz
AUTOR: Richard Avedon
AUTOR: Eve Arnold
AUTOR: Richard Avedon
AUTOR: George Hurrell
AUTOR: George Hurrell
AUTOR: Ruth Harriet Louise
AUTOR: Edward Steichen
AUTOR: George Hurrell
AUTOR: Eve Arnold
AUTOR: Eve Arnold
AUTOR: Edward Steichen
AUTOR: Edward Steichen
AUTOR: Clarence Sinclair Bull
AUTOR: Clarence Sinclair Bull
AUTOR: Cecil Beaton
AUTOR: Cecil Beaton
Kursy